This site uses cookies.
Some of these cookies are essential to the operation of the site,
while others help to improve your experience by providing insights into how the site is being used.
For more information, please see the ProZ.com privacy policy.
This person has a SecurePRO™ card. Because this person is not a ProZ.com Plus subscriber, to view his or her SecurePRO™ card you must be a ProZ.com Business member or Plus subscriber.
Affiliations
This person is not affiliated with any business or Blue Board record at ProZ.com.
Polish to English: liberteworld.com/2012/01/27/hungary-abused/ General field: Social Sciences
Source text - Polish Kim jestem? To pytanie, które każde dziecko w pewnym momencie zaczyna sobie zadawać. Niektórzy dręczą się tym pytaniem całe życie. Inni szybko znajdują na nie samo nasuwającą się odpowiedź i znalazłszy ukojenie w ramionach dumnej grupy głoszącej tradycję i jedność, nie dopuszczają innych możliwych wyjaśnień. Jeszcze inni – bystrzejsi – w lot pojmują, że łatwej odpowiedzi nie ma, ale znudzeni uznają, że nie jest to istotne i… cieszą się życiem.
Do której kategorii należy premier Węgier? Kogo widzi Viktor Orban przeglądając się w lustrze? Świetnie ujął to niedawno karykaturzysta Financial Times, przedstawiając Orbana stojącego przed lustrem, z którego spogląda na niego… Władimir Putin. Porównanie dwóch wszechwładnych premierów wydaje się naturalne i każdy, kto jest szczególnie wyczulony na łamanie swobód obywatelskich, zapewne podobnie surowo oceni działania rządu w Budapeszcie.
Viktor Orban - wybrany, ale czy demokratyczny?
Zastanawia luzacki spokój Orbana na obrazku. Czy nie jest zaskoczony tym co widzi? A może nie widzi tego samego co my? Czy możliwe jest, by premier Węgier nie dostrzegał w swojej polityce znamion putinizmu? Oczywiście rzeczywistość jest złożona – każdy postrzega ją nieco inaczej, wyławiając z przestrzeni te kształty, kolory, dźwięki, zapachy, z którymi jest najbardziej oswojony. Ale czy poważnie można przypuszczać, że tak doświadczony polityk nie wie, kim jest; nie wie co czyni? Trudno powiedzieć. Pewne jest jedynie to, że jako gorliwy chrześcijanin wie, że ewentualne grzechy zostaną mu odpuszczone.
Ponadto przypuszczam, że pycha faktycznie może mu utrudniać kontakt z rzeczywistością. Odurzony władzą niemalże absolutną robi to, co uznaje za stosowne, nie bacząc na głosy krytyki – rodzime czy zagraniczne. Zdobywszy ponad dwie trzecie mandatów w wyborach parlamentarnych w kwietniu 2010 r. może dostosowywać prawo do swoich potrzeb – zmienić konstytucję i najważniejsze instytucje obsadzić swoimi ludźmi. Takie są niby prawa demokracji. W końcu zwycięzca został wyłoniony w wolnych wyborach… Ten argument wydaje się decydujący i można być pewnym, że w danym momencie zostanie przytoczony w dyskusji poświęconej Orbanowi – triumfalnie przez jego zwolenników, z rezygnacją przez jego krytyków. Wielu komentatorów oburza się, że Komisja Europejska rości sobie prawo wtrącania się w wewnętrzne sprawy Węgier, bo w przeciwieństwie do rządu Orbana nie posiada legitymacji demokratycznej, czytaj: nie została wyłoniona w wyborach.
Znam te argumenty. Pojawiają się często też w różnych innych kontekstach i wydają się zamykać wszelką dyskusję. W podobny sposób formułuje się np. zarzuty pod adresem organizacji pozarządowych, których rosnące znaczenie niepokoi „prawdziwych demokratów”. Zapominamy jednak o jednym małym szczególe: że istotą demokracji nie są przede wszystkim wybory – nawet jeśli samo głosowanie odbywa się bez użycia środków przymusu. Demokracja to przede wszystkim praworządność i prawa człowieka!
Tymczasem Orban rozszerza kontrolę nad bankiem centralnym, ogranicza niezawisłość sądów i „dyscyplinuje” media. Gdzie podział władzy? Gdzie miejsce na pluralizm – warunek konieczny prawdziwej debaty publicznej, bez której każdy wybór jest tylko pozornie wolny? Orban przede wszystkim milczy i tylko ustami rzecznika swojego rządu zapewnia, że „Węgry są państwem prawa, a rząd jest przywiązany do europejskich, uniwersalnych wartości”. Pewnie czuje, że jego autorytarny kurs jest niezgodny z owymi wartościami, ale być może pokusa sprawowania niepodzielnej władzy jest zbyt duża.
Jak to się dzieje, że zażarci antykomuniści, do których zaliczyłby się zapewne też sam Orban, tak bardzo upodabniają się do swoich odwiecznych wrogów? To paradoks tylko z pozoru. Psychologia już dawno opisała fenomen, według którego maltretowane dziecko w dorosłym wieku staje się oprawcą, powielając wzorce wyniesione z domu. Obyśmy się nie doczekali Budapesztu nad Wisłą.
Translation - English Who am I? This is the question that every child asks. Some are haunted by this question all their lives. Others are glad with the answer that easily crosses their minds and having found solace in the arms of the proud group that praises tradition and unity, they block all the other interpretations. And there are also those – smarter ones – who quickly realize that there is no simple answer but looking for one makes them bored, so they say it is not significant and…enjoy their lives.
What group does the Hungarian prime minister belong to? Who can Viktor Orban see looking in the mirror? The Financial Times cartoonist depicted it perfectly well by presenting Orban standing in front of the mirror, but the reflection he can see is…Vladimir Putin. The juxtaposition of two omnipotent prime ministers seems to be natural and everyone, who is particularly sensitive about violation of civil liberties, will definitely give the Budapest government a severe look.
Viktor Orban – elected but democratic?
Orban’s laid-back composure (seen in the picture) is puzzling. Isn’t he surprised by what he sees? Doesn’t he see what we see? Is the Hungarian prime minister unlikely to see signs of “putinism” in his policies. The reality is undoubtedly complex. Everyone perceives it in a different way eliciting only those shapes, colours, sounds, scents that they are most familiar with. But can we seriously believe that such an experienced politician doesn’t really know who he is and doesn’t know what he does? It’s hard to say. One thing is certain – he knows that as a fervent Christian his potential sins will be absolved. Furthermore, I suppose that his pride may make it difficult to stay in touch with the reality. Intoxicated by his almost absolute power he does as he sees fit, heedless of the domestic or international criticism. Having won more than two-thirds of seats in the parliamentary elections in April 2010, Orban can adapt the law to his needs – change the Constitution and fill the most important institutions with his people. These are the apparent democratic rights. After all, the winner was selected in free elections…This argument seems to be crucial and, in the discussion on Orban, is likely to be used – victoriously by his followers and with resignation by his critics. Many commentators are outraged that the European Commission claims the right to interfere with Hungary’s domestic affairs as, in contrast to Orban’s government, it has no democratic legitimacy; that is, it has not been elected. I know these arguments. They often appear in various other contexts and seem to block any discussion. In the same way, the accusations against NGOs are formulated since “true democrats” are concerned about the growing importance of non-profit organizations. Nevertheless, we tend to forget about one detail: the core of democracy is not elections above all – even if voting is held without the use of coercive measures. Democracy is first and foremost the rule of law and human rights! Yet Orban extends his control over the central bank, limits the independence of the judiciary and “disciplines” the media. Where is the separation of powers? Where is the place for pluralism – a prerequisite for a real public debate, the lack of which makes each choice seemingly free? Most of the time Orban stays tight-lipped and only uses the government spokesman to assure that “Hungary is the state of law and the government is devoted to European, universal values”. He certainly feels that his actions are inconsistent with these values, but the urge for absolute power is irresistible.
How is it that ardent anti-communists (and Orban is one of them) so eagerly imitate their old enemies? This is an apparent paradox. Psychology has long described the phenomenon whereby the abused child becomes an abuser as an adult by following the patterns learned at home. Let us hope we won’t see Budapest on the Vistula.
English to Polish: Grant Application General field: Law/Patents
Source text - English Institute of Global Responsibility (IGO), as one of the key polish NGOs focusing on development policy
issues, development education and cooperation with partners in the South, will be in charge of developing
one case dossier, one fact-sheets on cross-cutting issues and one study on cross-cutting issues. Awareness
raising on the issue of right to food and land is still to be tackled in Poland. IGO will take the lead in
developing three public events, three mobilizing events, two university lectures, three workshops and one indepth
training for trainers in order to target NGOs, activists, students and the general public. Efforts will also
be directed towards polish media by organising three press releases. The other key target, government
officials and parliamentarians, will be tackle by developing one Policy Paper, one round-tables and one caserelated
advocacy meeting with governments and parliamentarians.
FDCL, which counts with a solid background on research, will be in charge of developing two fact-sheets on
cross-cutting issues, two case dossiers and two studies on cross-cutting issues. Based on its long lasting
commitment to awareness raising and lobby work on development issues, the participation of FDCL in the
action contributes to guaranteeing the long-term sustainability of the project. FDCL will target policy officers
of NGOs as well as multipliers from schools, universities, grass roots organizations and the general public by
organising two public Events, four mobilizing events, three university lectures and two workshops. Another
key target will be the German media by developing one thematic study and at least three press releases.
FDCL will complete its involvement in the project by carrying out lobby work. FDCL will be in charge of
developing three Policy Papers and one round-table with governments and parliamentarians. At the
parliamentarian level, the focus will be on the members of German parliament (Bundestag) and the members
of the German Bundesrat. Due to the federal structure of Germany ('Länder') FDCL will target the 16 Länder
structures to ensure the awareness on the relationship between right to food and large-scale land acquisition
in the South.
União Nacional de Camponeses (UNAC), Coordination Nationale des Organisations Paysannes
(CNOP), Focus on the Global South and Justicia y Paz will be responsible for conducting the evidencebased
research on the impacts of large-scale land acquisition and right to food in Mozambique, Mali,
Cambodia and Colombia respectively.
Associates:
The associate CUTS (Consumer Unity & Trust Society), are active part of the action in terms of collecting
evidence for research of case studies on Cambodia and Zambia,analysing the results, building this into
campaign and lobby tools and formulating recommendations.
Translation - Polish Instytut Globalnej Odpowiedzialności (IGO), jako jedna z kluczowych polskich organizacji pozarządowych skupiającą sie na kwestiach dotyczących polityki rozwojowej, edukacji rozwojowej oraz na współpracy z partnerami z Południa, będzie odpowiadać za opracowanie jednego arkusza dot. studium przypadku, jednego arkusza informacyjnego dotyczącego kwestii przekrojowych oraz za jedno badanie odnoszące sie do kwestii przekrojowych. W Polsce wciąż należy sie zajmować podnoszeniem świadomości w kwestiach dotyczących prawa do żywności. IGO będzie przewodniczył w organizowaniu trzech wydarzeń publicznych, trzech wydarzeń mobilizujących, dwóch wykładów uniwersyteckich, trzech warsztatów oraz jednego gruntownego szkolenia dla trenerów. Działania te mają na celu dotarcie do organizacji pozarządowych, aktywistów, studentów i do ogółu społeczeństwa. Powstaną również informacje prasowe adresowane do polskich mediów. Innymi ważnymi adresatami naszych działań będą urzędnicy państwowi oraz parlamentarzyści. Aby do nich dotrzeć zostanie opracowany dokument strategiczny, zostanie zorganizowane jedno spotkanie przy okrągłym stole oraz jedno spotkanie z rządem i parlamentarzystami promujące działania projektu.
FDCL, który posiada solidne przygotowanie do prowadzenia badań, będzie odpowiedzialny za opracowanie dwóch arkuszy informacyjnych dotyczących zagadnień przekrojowych, dwóch arkuszy dot. studium przypadku oraz dwóch badań dotyczących zagadnień przekrojowych. Udział FDCL w akcji przyczyni się do zagwarantowania długoterminowej stabilności projektu dzięki długiemu zaangażowaniu w działania mające na celu podnoszenie świadomości i prace lobbingowe w zakresie rozwoju. FDCL będzie skupiać urzędników politycznych organizacji pozarządowych, jak również multiplikatorów ze szkół, uniwersytetów, organizacji oddolnych i ogółu społeczeństwa poprzez organizację dwóch wydarzeń publicznych, czterech wydarzeń promujących mobilizację, trzech wykładów uniwersyteckich oraz dwóch warsztatów. Kolejnym adresatem działań będą niemieckie media. Zostaną zorganizowane przynajmniej trzy konferencje prasowe oraz jedno studium tematyczne. FDCL zakończy swój udział w projekcie przeprowadzając działania lobbingowe. FDCL będzie odpowiadał za opracowanie trzech dokumentów strategicznych oraz jednego spotkania przy okrągłym stole wspólnie z rządem i parlamentarzystami. Na szczeblu parlamentarnym nacisk zostanie położony na członków niemieckiego parlamentu (Bundestag) oraz członków niemieckiego Bundesratu. Ze względu na federalną strukturę Niemiec ("Länder"), FDCL skupi się na owych 16 strukturach Länder w celu podnoszenia świadomości na temat zależności między prawem do żywności i nabywaniem ziemi na dużą skalę na Południu.
União Nacional de Camponeses (UNAC), Coordination Nationale des Organisations Paysannes (CNOP), Focus on the Global South and Justicia y Paz będą odpowiedzialne za przeprowadzenie badań opartych na dowodach na temat skutków nabywania ziemi na dużą skalę i prawa do żywności w, odpowiednio, Mozambiku, Mali, Kambodży i Kolumbii.
Współpracownicy:
Stowarzyszenie CUTS (Consumer Unity & Trust Society) jest aktywnym członkiem działań w zakresie gromadzenia dokumentacji do badań case studies w sprawie Kambodży i Zambii, analizowania wyników i włączania ich do kampanii i narzędzi lobbingowych, oraz formułowania zaleceń.
More
Less
Translation education
Master's degree - University of Wrocław
Experience
Years of experience: 15. Registered at ProZ.com: Apr 2012.
An adaptable, ambitious, and self-motivated professional with a genuine passion for his profession. Having 3-year experience in translation. Having received excellent education to be a translator. Constantly developing his skills. Currently cooperating as a translator with several non-governmental organizations. Having a very good command of the Polish language. Writing articles for the website about the European Union. Now seeking next challenging and rewarding opportunity within a successful organisation.