Pages in topic: < [1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124] > | Off topic: najdziwniejsze/najśmieszniejsze tłumaczenia Thread poster: Andrzej Lejman
| bartek Local time: 19:51 English to Polish + ... E tam, chyba trzeba dać sobie luz | Jun 26, 2010 |
Andrzej Lejman wrote:
Drobny przykład - mam w glosariuszu "incentive program" jako "program inicjatyw" i formalnie MUSZĘ to stosować, choćby nie wiem co.
A.
Bunt na nic. Nie dalej jak trzy dni temu wyrzuciłam "tryb Standby" (upchany w glosariuszu) i wstawiłam, jak należy "tryb gotowości" oraz lojalnie uprzedziłam agencję.
Nie pomogło, wróciło. No to wstawiłam ten standby i uzupełniłam uwagą o "damage to the reputation of the client", jeśli takie badziewie pozostanie w instrukcji. W dwie godziny dostałam odpowiedź, żebym się nie denerwowała, bo "standby" jest ok.
No to kupujcie TV, projektory i co tam jeszcze ze stendbajami, bo ja już na pewno niczego tej firmy nie kupię.
T. | | | Jerzy Czopik Germany Local time: 19:51 Member (2003) Polish to German + ... Luz, nie luz - ale boli | Jun 26, 2010 |
Mam tu bardzo niemiłą dla mnie sytuację.
Klient nie jest nowy, a za to dobry... Znaczy to biuro.
I nawet nie oni przy tym obstają, żeby nie ruszać, co jest, tylko klient ostateczny faktycznie nie płaci za 100%. No więc nie ma jak ruszać. Mimo tego kiedyś ruszyłem - z ogromną stratą dla mnie, ale niech będzie - o tyle pomogło, że TM była fajna, czysta i dobrze się tłumaczyło.
Jednak z tych obrazków wychodzi, że w międzyczasie nasz klient (czyli biura) dał... See more Mam tu bardzo niemiłą dla mnie sytuację.
Klient nie jest nowy, a za to dobry... Znaczy to biuro.
I nawet nie oni przy tym obstają, żeby nie ruszać, co jest, tylko klient ostateczny faktycznie nie płaci za 100%. No więc nie ma jak ruszać. Mimo tego kiedyś ruszyłem - z ogromną stratą dla mnie, ale niech będzie - o tyle pomogło, że TM była fajna, czysta i dobrze się tłumaczyło.
Jednak z tych obrazków wychodzi, że w międzyczasie nasz klient (czyli biura) dał tłumaczyć najwyraźniej gdzie indziej - i teraz mamy to draństwo w TM. W przypadku tego tekstu chodzi o bagatelę w postaci ok. 70% całości... Dlatego nie będę już dla własnego widzimisię znowu poprawiał za darmo. Obawiam się, że takie pójdzie na polski rynek, ze wszytskimi pięknymi kfiatkami typu "angesprochenes Ventil" czyli "opisany powyżej zawór", "nachgeschaltete Geräte" jako "później włączane urządzenia", elementy z których nagle zrobiły się zepsoły. A jako kropka nad i dla całości styl całości jest żenujący - między przedszkolem a budową... ▲ Collapse | | | Andrzej Lejman Poland Local time: 19:51 German to Polish + ... TOPIC STARTER Przestępczość zorganizowana | Jun 27, 2010 |
Michal Berski wrote:
A co jest nie tak z tym tekstem?
M
My używamy zwyczajowo terminu jak w tytule. A ta "zbrodnia" to typowa kal(e)ka (organised crime).
A. | | | Nie rozumiem | Jun 27, 2010 |
Lucyna Długołęcka wrote:
Gorsza sytuacja jest jednak w przypadku przedstawionym przez Jerzego, bo takie TM-y są przesyłane czasem bez wyraźnego nakazu "nie ruszać 100% matches", ale za to poprawianie tych błędnych segmentów nie jest dodatkowo płatne i to jest właśnie problem...
Jeszcze nie spotkałem klienta, który kazałby poprawiać setki za darmo. Jeśli widzisz błędy, informujesz o tym klienta i proponujesz stawkę za ich poprawienie. Jeśli klient powie "proszę nie poprawiać setek", to ich nie poprawiasz.
Jeśli zgadzasz się na poprawianie setek (nie mówię tego do żadnej konkretnej osoby, tylko ogólnie), to bierzesz za nie pełną odpowiedzialność. Nie ma wtedy znaczenia, czy klient za nie płaci, czy nie.
T.
[Edited at 2010-06-27 09:43 GMT] | |
|
|
Andrzej Lejman wrote:
Mam wrażenie, że te wszystkie sknocone TM i glosariusze powstały właśnie za sprawą tych biur, które teraz do tego zmuszają, a dla których ujawnienie tego faktu byłoby katastrofą, blamażem, a może nawet ruiną.
A.
Często jest tak, że jakiś niedoświadczony PM boi się zwrócić klientowi uwagę, że w glosariuszu są błędy. Ja robię wtedy tak: informuję, że słownik zawiera poważne błędy, które mogą mieć negatywny wpływ na wizerunek przedsiębiorstwa. Proszę o przekazanie tej informacji i poinformowanie o odpowiedzi klienta (na pytanie, czy mam jednak stosować te błędne terminy). To pomaga w 8 przypadkach na 10.
Moim zdaniem problemem nie jest tutaj klient, lecz PM, który czasami działa na szkodę klienta. Nie trzeba mu w tym pomagać.
Gdzie są ci wszyscy PM-owie mający dużą siłę przebicia? Jeśli trafi ci się taka sierota, to trzeba wziąć sprawy we własne ręce. Bo jak będzie dym, to przyjdą najpierw do tłumacza.
T.
[Edited at 2010-06-27 10:06 GMT] | | | Jerzy Czopik Germany Local time: 19:51 Member (2003) Polish to German + ... Nie sierota - wygodny | Jun 27, 2010 |
A i często w pułapce.
Jak już wyżej wspomniano - często będzie to właśnie tak, że paqdne tłumaczenie też na ich łączce urosło, więc jeżeli teraz wrócą do kllienta z uwagami, że jest źle, to muszą przyznać, że sami źle zrobili.
Dlatego IMHO w większości przypadków zmienią ponownie tłumacza przy następnym projekcie na takiego, który będzie siedział cicho. Dopiero, jak klient po łapach w PL dostanie, wtedy będzie afera. | | | Wtedy trzeba uciekać | Jun 27, 2010 |
Jerzy Czopik wrote:
A i często w pułapce.
Jak już wyżej wspomniano - często będzie to właśnie tak, że paqdne tłumaczenie też na ich łączce urosło, więc jeżeli teraz wrócą do kllienta z uwagami, że jest źle, to muszą przyznać, że sami źle zrobili.
Dlatego IMHO w większości przypadków zmienią ponownie tłumacza przy następnym projekcie na takiego, który będzie siedział cicho. Dopiero, jak klient po łapach w PL dostanie, wtedy będzie afera.
Jeśli nic z tym nie robią, to czas, że trzeba od nich uciekać. W przeciwnym razie można dostać po łapach jako "ich tłumacz". Bo jak klient nie odpuści, to wszyscy będą mieć przechlapane.
Wiem jednak, że niektórym klientom zależy na jakości tłumaczeń i wizerunku. Robię właśnie tłumaczenie dla takiej firmy -- jakość TM bez zastrzeżeń, glosariusz MT - 1 GB terminów z definicjami i zdjęciami. Klient płaci za poprawianie setek 25 proc. stawki.
T. | | | Pogoda w Krakowie: Wyczyść | Jun 27, 2010 |
Kwiatek wprost z ekranu mojego telefonu. W okienku z pogodą mam: Wyczyść.
Niech żyją bezkontekstowe listy terminów i brak testów językowych na gotowym produkcie.
Pewno też bezkrytyczne użycie setek może mieć tu coś do rzeczy. | |
|
|
Krzysztof Kajetanowicz (X) Poland Local time: 19:51 English to Polish + ...
Arkadiusz Dymek wrote:
Kwiatek wprost z ekranu mojego telefonu. W okienku z pogodą mam: Wyczyść.
Niech żyją bezkontekstowe listy terminów i brak testów językowych na gotowym produkcie.
Pewno też bezkrytyczne użycie setek może mieć tu coś do rzeczy.
A jakiej marki to telefon - fińskiej, amerykańskiej, niemieckiej czy może szwedzko-japońskiej? | | | Jerzy Czopik Germany Local time: 19:51 Member (2003) Polish to German + ... Zapomniałeś o innym wschodnim potentacie... | Jun 27, 2010 |
Korea się kłania | | | Made in Taiwan | Jun 27, 2010 |
Krzysztof Kajetanowicz wrote:
Arkadiusz Dymek wrote:
Kwiatek wprost z ekranu mojego telefonu. W okienku z pogodą mam: Wyczyść.
Niech żyją bezkontekstowe listy terminów i brak testów językowych na gotowym produkcie.
Pewno też bezkrytyczne użycie setek może mieć tu coś do rzeczy.
A jakiej marki to telefon - fińskiej, amerykańskiej, niemieckiej czy może szwedzko-japońskiej?
Tajwańskiej. Poza tego rodzaju kwiatkami (branding: Era i pewno oni za to odpowiadają) nie mam się do czego przyczepić. | | |
|
|
Turboprzenośnik | Jun 29, 2010 |
Robię korektę tekstu dla lektora dla wewnętrznego filmiku znanego producenta przenośników. Klient porządny, więc zlecił tłumaczenie a potem jeszcze sprawdził przez drugiego tłumacza - to się chwali...
... ale dobrze że zlecił bo zdarzył się taki kwiatek:
Dzięki zdolności transportowej na poziomie 6 tysięcy ton na sekundę i więcej stanowią one swego rodzaju turboładowarki dla Państwa celów produkcyjnych.
W oryginale było "Stunde".... See more Robię korektę tekstu dla lektora dla wewnętrznego filmiku znanego producenta przenośników. Klient porządny, więc zlecił tłumaczenie a potem jeszcze sprawdził przez drugiego tłumacza - to się chwali...
... ale dobrze że zlecił bo zdarzył się taki kwiatek:
Dzięki zdolności transportowej na poziomie 6 tysięcy ton na sekundę i więcej stanowią one swego rodzaju turboładowarki dla Państwa celów produkcyjnych.
W oryginale było "Stunde".
Chciałbym zobaczyć taki przenośnik... ten węgiel by się spalił zanim by dotarł na powierzchnię ▲ Collapse | | | literary Local time: 19:51 English to Polish + ... | Jerzy Czopik Germany Local time: 19:51 Member (2003) Polish to German + ... Tłumaczenie maszynowe i właściciel strony zadowolony | Jul 1, 2010 |
bo potencjalni inwestorzy mają szybki dostęp do informacji:
www.invest-in-silesia.pl
Maszynowy niemiecki tamże jest tak doskonały, że mój Kali nic nie kumać - z ostatniej chwili: "Das Gemeindeamt die Wappen", czyli "Urząd gminny godła/herby".
Super - tylko co z tego, bo tekst w Niemieckim zrozumie najwyżej polski urzędnik znający niemiecki po łebkach... | | | Pages in topic: < [1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124] > | To report site rules violations or get help, contact a site moderator: You can also contact site staff by submitting a support request » Off topic: najdziwniejsze/najśmieszniejsze tłumaczenia Trados Business Manager Lite | Create customer quotes and invoices from within Trados Studio
Trados Business Manager Lite helps to simplify and speed up some of the daily tasks, such as invoicing and reporting, associated with running your freelance translation business.
More info » |
| Protemos translation business management system | Create your account in minutes, and start working! 3-month trial for agencies, and free for freelancers!
The system lets you keep client/vendor database, with contacts and rates, manage projects and assign jobs to vendors, issue invoices, track payments, store and manage project files, generate business reports on turnover profit per client/manager etc.
More info » |
|
| | | | X Sign in to your ProZ.com account... | | | | | |