Glossary entry

English term or phrase:

brand image

Polish translation:

wizerunek marki

Added to glossary by literary
Sep 2, 2013 10:56
10 yrs ago
3 viewers *
English term

brand image

English to Polish Bus/Financial Marketing
misrepresentation of the brand image

wiem, że to wizerunek/obraz marki, ale w moim tekście chodzi o fizyczne zniekształcenia logo, które są opisane

Discussion

yastee Sep 6, 2013:
Załóżmy, że doszliśmy do konsensusu. W rozumieniu szerokim - to faktycznie są części składowe marki. W rozumieniu wąskim - wizerunek marki jest czymś odrębnym od samej marki. Marka nie może istnieć bez znaku towarowego jakkolwiek rozumianego (nazwa, obrazek, charakterystyczny kształt butelki itp.), bo wówczas klienci nie mieliby po czym odróżnić, czy płyn w butelce to Coca Cola czy zwykła cola (choć bardzo by chcieli).
Dawid Mazela, MA, MCIL Sep 5, 2013:
@yastee Stary! Nie wierzę, że Ty dalej brniesz w zaparte – na markę składa się wiele różnych elementów. Późno jest, więc posłużę się cytatem:

"A brand is the set of expectations, memories, stories and relationships that, taken together, account for a consumer’s decision to choose one product or service over another." (Seth Godin)

Logo jest jedynie graficznym wyrazem marki i samo w sobie (bez bycia powiązanym z żadną marką) nie posiada żadnej wartości dla klienta/kupującego. Jeśli Coca-Cola zaprzestałaby używania swojego logo, czy marka przestała by istnieć? Oczywiście, że nie może straciliby część klientów, może nie, ale pewnieby jakoś pociągnęli ;) Nie możesz postawić znaku równości pomiędzy marką a logo, ani nawet ich porównywać bo odnoszą się do dwóch zupełnie innych wymiarów.

yastee Sep 5, 2013:
@Jaca, @Dawid Jeśli przyjmiemy, że marka=znak towarowy (uważam, że tak właśnie jest, bo marka=znak to jest to coś, co odróżnia towary jednego dostawcy od towarów innego dostawcy),
to w takim wypadku logo = znak graficzny lub słowno-graficzny
i nie ma logo (kogo, czego) marki (w dopełniaczu)
tylko jest logo (mianownik) = marka (mianownik).
Logo=marka może być określonej firmy, określonego dostawcy, a nie określonej marki, bo logo samo jest marką (służy do odróżniania).

Zapach świeżo skoszonej trawy - ja, podobnie jak Ty, nie udzielił bym prawa ochronnego z powodu braku graficznej przedstawialności znaku, niemniej faktem jest, że OHIM dokonał *rejestracji* tego znaku dla towaru "piłeczki tenisowe" - jest to jedyny znak zapachowy na świecie, już nie objęty ochroną - wygasła. http://www.znaktowarowy.info/rodzaje-i-funkcje-znakow/znaki-...

Ps. Urzędy zagraniczne *rejestrują* znaki. Nasz *udziela prawa ochronnego*, po czym wpisuje do rejestru, a czynność wpisu ma charakter techniczny, deklaratywny, a nie konstytutywny. Ilekroć PWP pisze o rejestracji, należy przez to rozumieć udzielenie prawa ochronnego, a nie wpis do rejestru. Polska niekonsekwencja i odmienność terminologiczna.
George BuLah (X) Sep 5, 2013:
Yastee ... będę bronił "logo marki" w ten oto sposób:
są znaki towarowe - słowne, słowno-graficzne i graficzne (są też inne - ale tu nie są nam teraz potrzebne... chyba, że - zapachowe (sic!) ... do tej skoszonej trawy ;)).
Jeśli przyjmiemy, że marka = znak towarowy, to "logo marki" może wskazywać, że:
- jest to znak towarowy słowno-graficzny lub tylko - graficzny.
Reasumując - Dawid poprawnie zapoczątkował percepcję w okolicznościach mglistego kontekstu.

Tak, "zapach świeżo skoszonej trawy" jest 'kandydatem' do rejestracji (tylko proszę Cię - nie zaczynaj :)). IMO, na pierwszy rzut oka - nie wyróżnia to działalności w związku z używaniem znaku-sloganu, ale - jak zastanowić się - może wyróżniać usługi firmy koszącej trawy ;). Osobiście, gdybym decydował o ... OK :) - udzieleniu prawa ochronnego :) -- nie udzieliłbym na stricte takie brzmienie ze względu na powszechną oczywistość :) takiego sformułowania (i możliwe - blokowanie innym używania ..., a to jest fe :)) -- chyba, żeby zmodyfikować ten slogan w taki sposób, by wyróżniał tę konkretną firmę.

yastee Sep 5, 2013:
@Dawid skoro "zapach świeżo skoszonej trawy"nie tylko może być, ale wręcz JEST znakiem towarowym (hope Jaca potwierdzi), to dlaczego logo nie może być marką?
George BuLah (X) Sep 5, 2013:
Bubz, za mało tu miejsca i czasu; "brand image" bez kontekstu może powodować różnoraką interpretację, zwłaszcza w okolicznościach muśnięcia kontekstu - obróbką elektroniczną tzw. "grafiki".
Natomiast - pełna zgoda, że co do zasady, "brand image" oznacza wizerunek marki - przedsiębiorstwa/przedsięwzięcia, na który zasługuje się pozytywnie lub negatywnie. Każde dziecko to wie, a jak nie wie - to wystarczy mnemotechnicznie skojarzyć bezpośrednie pochodzenie w angielskim słowa "image".
Beata Claridge Sep 5, 2013:
yastee, "wizerunek marki to nie to samo, co graficzna reprezentacja marki" - zgadzam sie w zupelnosci, zwiazek jest tylko taki, ze "spaprana graficzna reprezentacja marki" skutecznie paprze rowniez "wizerunek marki" (w oczach konsumenta);
Jaca, IMO intencje anglosasow nie sa az tak zagadkowe, ze slownika:
"brand image - The impression in the consumers' mind of a brand's total personality (real and imaginary qualities and shortcomings). Brand image is developed over time through advertising campaigns with a consistent theme, and is authenticated through the consumers' direct experience."
http://www.businessdictionary.com/definition/brand-image.htm...

pytanie zamkniete; zapraszam do nastepnej zagwozdki - pytanie "30 000 feet" nie jest takie jasne, tej wysokosci nie ma w slowniku !
George BuLah (X) Sep 4, 2013:
Oszyfisie ;)
Ja tu już skończyłem. Lecę na "jednoznaczność poznawczą" ... tam się dopiero dzieje ... starcie tytanów :)
yastee Sep 4, 2013:
Ja myślę, że wizerunek marki to nie to samo, co graficzna reprezentacja marki. Wizerunek rozciąga się na PR i wszystkie "doklejone" do marki skojarzenia, bynajmniej nie graficzne. Np. wizerunek marki Poczta Polska to raczej nie trąbka... :)
George BuLah (X) Sep 4, 2013:
Niezbadane są intencje Anglosasów (zresztą, wszędzie tak samo) -- co chcą konkretnie wyrazić przez użycie "brand image" -- zwłaszcza w okolicznościach braku kontekstu, jak w tym wątku.
Podsumowując owocne reakcje wszystkich uczestników - uważam, że - pierwszą osobą, która sobie świetnie poradziła z tutejszymi, niełatwymi okolicznościami był - Dawid, który zapobiegliwie w swojej odpowiedzi wyraził prawidłową percepcję, a już na pewno - właściwie ją skierował. Zabrakło - użycia słowa "wizerunek", które jak teraz już widzimy - było od początku faworytem Askera (nie bałbym się powiedzieć, że była to "idee fix" :); silnie zasugerował je w swoim kontekście, ale w tym samym kontekście - jedwabiście :) przekierował całą koncepcję :).
Beata Claridge Sep 3, 2013:
Bo pytajacy was wpuscil w krzaki :) ale ma takie prawo. "Chodzi o to" (Jaca, to do Ciebie tez - moze mi podeslesz jakies formulki zastepcze), ze czasami mozna inaczej, a czasami wprost nie wolno
dla literarego dodam, ze istnieje jeszcze "brand identity" - ten planowany, celowy, idealny wrecz 'brand image' - i to jest "tozsamosc marki" (pojawia sie w linku)
yastee Sep 3, 2013:
Owszem, trudno rozpoznać, ale nie *każda* deformacja powoduje *dezinformację* (często utrudnia informację, ale nie dezinformuje).
Co do wybranej odpowiedzi - mzd. wybrana odpowiedź ściśle odpowiada terminowi *brand image*, ale po co, w takim razie, pytający napisał, że wie, co to znaczy, ale że w tekście chodzi o co innego?
George BuLah (X) Sep 3, 2013:
hehe... a Ty znów nie na temat, taka lajfa, no trudno ;)

zgodnie z kontekstem (tym także w dyskusji od askera) -- jak ktoś zobaczy "spłaszczone, rozciągnięte, obrócone" logo - to nie pozna producenta.

Tak samo - jak sprzedawca wtrynił produkt głęboko, na półce - to trudno, rozpoznać, kto (marka) wyprodukował, a nie - trudno rozpoznać zniekształcone odwzorowanie logotypu
yastee Sep 3, 2013:
thanx for compliments, although nie zawsze powoduje dezinformację (a nawet rzadko kiedy powoduje dezinformację). Powoduje zmianę wizerunku, bo firma co nie dba o swoje brandname kojarzy się jakościowo inaczej niż ta firma, co dba o brandname. Element dezinformacji często nie występuje, przykład tutaj:
http://elgoog.im/terminal/
i tutaj: http://elgoog.im/
Czy ktoś z Was poczuł się zdezinformowany co do marki/znaku towarowego, czyli co do tego, kto dostarcza daną usługę?
(Znak tow./marka służy do odróżniania towarów/usług jednego przedsiębiorcy od towarów/usług innego przedsiębiorcy)
George BuLah (X) Sep 3, 2013:
Literary, bo jest tak, jak mówisz oraz my wszyscy tak samo (każde - inaczej to tylko formułuje); chodzi o to, że:
każda deformacja logo (w kodzie, sztaludze, desce kreślarskiej i gdzie tam jeszcze ...) powoduje dezinformację (u odbiorców przemajdrowanego logo), co do marki/firmy/znaku tow. (to ostatnie -- with compliments dla yastee :))
literary (asker) Sep 3, 2013:
po namyśle też poszedłem w stronę "wizerunku marki" - skoro jest to planowany wygląd marki, jej obraz, jaki firma chce osiągnąć, a nie tylko jej odbiór przez klienta, nie tylko obraz, jaki sobie wytwarza
George BuLah (X) Sep 3, 2013:
re: 'ale równie dobrze...' "... no-one could notice the brand image ..." -- też tu można wyeliminować występowanie "logo/logotyp";
po prostu (bardzo prosto, bez fajerwerków) -- "nie można było zorientować się jaka to/co to za firma" [co wyprodukowała ten produkt]
George BuLah (X) Sep 3, 2013:
Powtórzę to w tym wątku -- mamy do czynienia z syndromem delfickiej Pytii, ale mi to nawet odpowiada i cieszy, bo dużo i pożytecznie korzystam z wiedzy Koleżeństwa
yastee Sep 3, 2013:
ale równie dobrze brand image może być użyte w takim miejscu kontekstu że wiadomo, że chodzi o zniekształcone odwzorowanie logotypu - i stąd moja pierwsza odpowiedź,
np. The seller put the smashed pack [of product] at the very end of the shelf that no-one could notice the brand image being distorted
skądinąd zastanawiam się czemu ma służyć brak kontekstu? dodatkowe punkty jakieś za utrudnienia czy co?
George BuLah (X) Sep 3, 2013:
Teraz już, tak naprawdę - wszyscy udzielili prawidłowych odpowiedzi!
George BuLah (X) Sep 3, 2013:
OK, to dobrze kombinowałeś; asker wyjaśnił wcześniej w dyskusji:
"chodzi o rozciąganie, spłaszczanie, obracanie, przerzuty itp."
[mój faworyt to - przerzuty]
yastee Sep 3, 2013:
nie mam całego zdania,
zgadywałem że może być np. takie
'A logo distorsion may result in misrepresentation of the brand image.'
George BuLah (X) Sep 3, 2013:
hehe ... ciekawa eksplanacja:
odwzorowania logotypu - zmiana po kilku godzinach na - zniekształcenie wizerunku marki
... co ta krowa jadła ? ;)

OK, ja też zmieniam - niniejszym - ale dobrze byłoby usunąć "a może chodzić o to" :)
yastee Sep 3, 2013:
@Jaca, dlaczego niechętnie? W 9 godzin to mi przyszła dopiero chęć eksplanacji jak chłop krowie, a potrzeba eksplanacji pojawiła się dopiero z chwilą powzięcia wiadomości o Twojej dezaprobacie...
Beata Claridge Sep 3, 2013:
OK, OK. Ide juz spac, zreszta. Dobranoc panstwu :)
literary (asker) Sep 3, 2013:
Calm down, you two!
Beata Claridge Sep 3, 2013:
a literary to w ogole pisze szeptem - chyba ja go misinterpreted, jak oni te marke
to sorki, ze sie tak czepiam :)
George BuLah (X) Sep 3, 2013:
Bubziu,
No, ale IMO - Literary właśnie podał ten link, by potwierdzić tylko użycie "wizerunek marki" ... so - positive
George BuLah (X) Sep 3, 2013:
Nie chciałem was budzić.
Dobra, od dziś łażę w drewniakach, skrzypię drzwiami i walę kubkami - ustawiam od najmniejszego do największego .. :P :))
Beata Claridge Sep 3, 2013:
Jaca, trzeba bylo glosniej pisac!
Beata Claridge Sep 3, 2013:
@ literary, co to ma byc, ten link, co podales?
orginalne angielskie zdanie, w ktorym pojawia sie 'brand image' byloby wskazane; ale akurat w linku Zywiec zrobil "logo refresh" (lub logo update/revamp i jeszcze pare innych) i i tym samym "updated their brand image" - nie mieszaj jednego z drugim (kontekst w ogole tego nie usprawiedliwia): logo to logo, a image to nie logo
George BuLah (X) Sep 3, 2013:
Łeee, no Bubz, no weź nooo ... :P ;)))

Pisałem już o "wizerunki marki" jak wszyscy jeszcze spaliście ... ja się tak nie bawię... nie kupowałem sobie ciasteczek, nie chodziłem do filharmonii... łeee :( ... :P ;)))
George BuLah (X) Sep 3, 2013:
symbol why not ... jest to jakaś symbolika, naiwna, bo najprostsza w odbiorze poprzez wyobrażenie graficzne, ale zawsze ...
George BuLah (X) Sep 3, 2013:
czyli ... zmiany logo (wyobrażenia graficznego) - powodują przekłamanie wizerunku marki jako takiej, czyli podobnie jak moje - poniżej, czyli trzeba chyba usunąć czerwoną dezaprobatę dla Yastee (choć zrobię to z żalem ;)) - bo olśnienie z nową interpretacją przyszło mu dopiero w 9 godzin, 9 jak wieki całe godzin :) - o godzinie 19:58:34 GMT ;) ... jeszcze się zastanowię :)
literary (asker) Sep 3, 2013:
to jednak coś innego
literary (asker) Sep 3, 2013:
Jak widać poza zmianą pisowni nazwy z dużej na małą literę "p", zmieniły się również czcionki, jakimi napisane jest logo oraz claim marki, a symbol marki uśmiechnięta buzia (plusik) została powiększona.
http://zapiskibrandmanagera.bloog.pl/kat,492548,index.html
literary (asker) Sep 3, 2013:
może "symbol marki"?
Beata Claridge Sep 3, 2013:
Kontekst faktycznie marny, historycznie zawsze byl, nie literary, skapy Ty czlowieku ?:)) Bezkontekstowo, brand image to dla mnie tez byl zawsze wizerunek marki (czyli to jak klient postrzega marke - caloksztalt, a nie samo logo). Poplamione atramentem z kalamarza Igi logo moze zle wplynac na odbior marki przez klienta, innymi slowy popsuc wizerunek marki, gdyz klient niewlasciwie zinterpretuje marke (znieksztalcone/brzydkie/zalane logo IMO jest powodem niewlasciwej interpretacji marki).
George BuLah (X) Sep 2, 2013:
? kontekst jest lichy oraz wbrew interpretacji z kontekstu (w moim tekście chodzi o fizyczne zniekształcenia logo) można rozwinąć teorię, że:
fizyczna (np. informatyczna) deformacja grafiki wyobrażającej logo przekłamuje wizerunek marki
albo
fizyczna (np. informatyczna) deformacja grafiki wyobrażającej logo powoduje wadliwy odbiór obrazu marki
...
George BuLah (X) Sep 2, 2013:
Iga rzuca we mnie kałamarzem, ale uchyliłem się i zrobiło się zniekształcone logo
Jadwiga Wos Sep 2, 2013:
No wlasnie, robia psikusy, ciagna za wlosy i szczypia, a potem sie dziwia, ze temperowka dostali...
Dawid Mazela, MA, MCIL Sep 2, 2013:
Jaca, jakie wolne? Pierwszy dzień szkoły! Ja dostałem już temperówką w czoło od Igi ;)
Jadwiga Wos Sep 2, 2013:
No właśnie, zapomniał, tylko Kudosy i kudosy :-) A tu trzeba sie oderwać troche od kumputra, zrobić przerwę na kawę, powitać jesień....
literary (asker) Sep 2, 2013:
chodzi o rozciąganie, spłaszczanie, obracanie, przerzuty itp.
George BuLah (X) Sep 2, 2013:
A, zapomniałem ... dziękujemy ... Happy 1st September ! ;)
... a, co mamy dziś wolne ? ;)
George BuLah (X) Sep 2, 2013:
raczej - nie;
jest - misrepresentation, a w siostrzanym wątku czytamy o zaleceniu pozostawiania wolnej od edycji przestrzenni wokół logo.
Jadwiga Wos Sep 2, 2013:
Moze sie zamazalo, albo zle wydrukowane? Pozdrowienia z poczatkiem wrzesnia dla wszystkich kolezanek i kolegow :-)
George BuLah (X) Sep 2, 2013:
Co to są "fizyczne zniekształcenia" w kontekście ?

Proposed translations

+2
23 hrs
Selected

wizerunek marki

symbol - logo, to jest co innego
fizycznie znieksztalcone logo wplywa negatywnie na "brand image" tzn, ze wplywa negatywnie na "wizerunek marki" - a nie na LOGO

--------------------------------------------------
Note added at 23 hrs (2013-09-03 10:13:52 GMT)
--------------------------------------------------

wizerunek marki - czyli to w jaki sposob marka ma byc postrzegana przez konsumenta; znieksztalcone logo zmienia sposob tego postrzgania: dlatego w efekcie konsument zle interpretuje marke (nie tak jakby sobie tego zyczyl tworca marki)
http://www.makadu.pl/pl/content/tożsamość-wizerunek-marki
Peer comment(s):

agree George BuLah (X) : bo zmądrzałem :P :)
5 hrs
Zawsze byles madry, tylko Ci oczy zamydlili, musialam natychmiast przyleciec z kublem wody - zimnej oczywiscie :)
agree Roman Kozierkiewicz
2 days 5 hrs
Dziękuję ;))
Something went wrong...
4 KudoZ points awarded for this answer. Comment: "tak sądzę"
+4
2 mins

logo marki

albo na wszelki wypadek graficzna reprezentacja marki
Note from asker:
logo marki istnieje
Peer comment(s):

agree George BuLah (X) : świetne to pod 'explanation'; dałbym - graficzna reprezentacja (bezpieczne - w dostępnym kontekście) || Attn.: Bubz, no co Ty ?... wymazuj to czerwone :P;) -- Dawid zabezpieczył opcję "graficzna reprezentacja marki", bo jak często - lichy kontekst.
28 mins
Dziękuję
agree Roman Kozierkiewicz
32 mins
Dziękuję
agree Swift Translation
37 mins
Dziękuję
agree Jadwiga Wos
2 hrs
Dziękuję
neutral Beata Claridge : logo = logo, IMO tak samo w obydwu jezykach (a problem jest taki, ze chyba zle zadano pytanie; nadal nie ma pelnego kontekstu); i zmieniam kolor, bo faktycznie jestes Dawidzie zupelnie niewinny :))
23 hrs
No cóż, ja biedny zaufałem askerowi, który powinien znać kontekst najlepiej. To, że brand image to wizerunek marki wie pewnie każdy. Myślałem, że autor źródła nieopatrznie walnął babola, którego literary wnikliwym okiem wychwycił – ale chyba jednak nie ;)
neutral yastee : zastanawiam się, czy coś takiego jak 'logo marki' w ogóle istnieje, jeśli przyjąć, że marka=znak towarowy (słowny, graficzny, słowno-graficzny, przestrzenny itp.); logo samo może być marką, lecz czy może być logo marki?
1 day 5 hrs
samo logo nie może być marką, a logo marki istnieje.
Something went wrong...
+1
4 hrs

odwzorowanie logotypu

(zniekształcenie) odwzorowania logotypu


--------------------------------------------------
Note added at 8 hrs (2013-09-02 19:17:06 GMT)
--------------------------------------------------

Nie zgadzam się z disagree Jacy (pomimo sympatii do rzeczonego); logotyp leży sobie w czeluściach Urzędu Patentowego (lub w Księdze Jakości itp.) i nie jest zniekształcony. Zniekształcone (misrepresented) jest tylko jego odwzorowanie na jakimś produkcie, blankiecie czy w innym miejscu, w którym odwzorowanie to zostało umieszczone.

--------------------------------------------------
Note added at 9 hrs (2013-09-02 19:58:34 GMT)
--------------------------------------------------

Nie ma kontekstu :( :( wrrr
a może chodzić o to, że zniekształcenie(a) odwzorowania logotypu
przekładają się na
zniekształcenie wizerunku marki

czyli np.
jeśli logo schrzanione, to i firma (marka) [na pewno] dziadowska
Peer comment(s):

agree George BuLah (X) : odwzor. L-typu jest-źle,a ponieważ użyto-zniekszt. w nawiasie,co znaczy,że zniekształcenie to jest inaczej-odwzorowanie,to też jest-źle. || zmiana warunkowa, patrz: dyskusja :)
1 hr
to znaczy, że zniekształcenie to misrepresentation, a nie że to jest inaczej - odwzorowanie. Nawias jest w wyjaśnieniu, a nie w haśle i odnosi się do zadanego kontekstu. Nie jest źle - zob dodatkowe wyjaśnienie.
neutral Beata Claridge : widze, ze zaczynasz widziec; IMO chodzi wlasnie o dziadowska marke
19 hrs
Something went wrong...
Term search
  • All of ProZ.com
  • Term search
  • Jobs
  • Forums
  • Multiple search